Po raz kolejny do Wioski Fantasy w Kuńkowcach zjechały grupy rekonstrukcyjne odtwarzające wczesne średniowiecze na Piknik Słowiański PERUNICA.
Perunica to impreza, podczas której dobrze bawią się zarówno rekonstruktorzy, jak i goście odwiedzający wioskę. O pierwszej edycji można poczytać TUTAJ
Trójbój
Zmagania wojów zaczęły się już od południa. Najpierw uczestnicy konkurowali w rzucie oszczepem. Kolejne zawody polegały na miotaniu „zapałką”, czyli słusznej wielkości kłodą. Ostatnią, najbardziej widowiskową, konkurencją były pojedynki wojów w pełnym uzbrojeniu.
Fot. Jacek Wawszkowicz
Fot. Jacek Wawszkowicz
Łucznictwo
Równolegle swoje zawody prowadzili łucznicy pod egidą drużyny Dzikich Gęsi.
Walka o gród
Mimo dokuczliwego upału wojowie stanęli do walnej bitwy, pokazując zebranym swój wojenny kunszt. Do walki stanęły drużyny: Czarny Żmij, Chąsa – Grupa Odtwórstwa Historycznego, Drużyna Najemna Kobuz, ZBiR oraz Drużyna Grodu Jomsborg.
Fot. Marcin Kawecki
Dawne rzemiosło
Nie samą jednak walką człowiek żyje i bez pracy rzemieślniczej tak szybko by nie ewoluował. Zatem można było podczas pikniku przyjrzeć się pracy kowala i garncarza. Każdy mógł spróbować prząść na wrzecionie lub tkać na bardku czy też pionowych krosnach. Podobnie było z filcowaniem i wiele osób opuszczało wioskę ze zrobionymi przez siebie filcowymi ozdobami. W kasztelu, na samej górze grodu, odbywały się warsztaty pisania gęsim piórem, motania motanek oraz solowarstwa. Na podgrodziu w chacie zielarki można było porozmawiać o ziołach i zrobić sobie kadzidło.
Animacje dla najmłodszych
Organizatorzy zapewnili dzieciom liczne atrakcje. Oprócz uczestniczenia w wymienionych warsztatach mogły przejść test na woja lub wojowniczkę, postrzelać z łuku, zagrać w starą grę – Kubba, połowić rybki albo wziąć udział w grze terenowej o walorach edukacyjnych obrazującej, jak żyli dawni Słowianie. Jednak największą popularnością cieszyła się obrona grodu, który próbowali zdobyć wojowie. Dzieci z niecierpliwością opracowywały taktykę walki balonikami napełnionymi wodą. W wyniku oblężenia wszyscy byli mokrzy i szczęśliwi.
Muzyka
Muzyka była równie ważnym elementem imprezy. Po podgrodziu krążył wędrowny bard grający na dudach lub lirze korbowej. Dwukrotnie wystąpił zespół Javaryna, prowadząc jednocześnie warsztaty taneczne. Wieczorem przy wspólnym ognisku śpiewano na kilka głosów przy akompaniamencie piszczałki karpackiej, bębnów i liry korbowej.
Teatr
O artystyczny wymiar wydarzenia zadbały również dziewczyny z kółka teatralnego II LO w Przemyślu, wystawiając spektakl „Kupalnocka” w reżyserii Moniki Maciewicz.
Fot. Marcin Kawecki
Rozmowy o literaturze
Podczas pikniku miało miejsce spotkanie autorskie z Moniką Maciewicz, której trzeci tom przygód Wiedmy – „Żmijątko” – miał niedawno premierę. Powieści autorki obrazują czasy wczesnego średniowiecza na ziemi przemyskiej. Rozmowę poprowadziła Monika Lewicka.
Wyniki konkursów
Podsumowaniem imprezy Perunica było wręczenie nagród zwycięzcom zawodów wojów, łuczników, a także konkursów dla publiczności, choćby na najpiękniejszy wianek.
Jadło
Nie samą sztuką żyje człowiek. O wyżywienie rekonstruktorów, a także gości imprezy, zadbało ADSUM Stowarzyszenie Mieszkańców i Miłośników Ostrowa i Ziemi Przemyskiej, serwując pyszne regionalne jadło.
Sponsorzy
Piknik Słowiański PERUNICA był współfinasowany przez powiat przemyski. Dodatkowo sponsorami były firmy: Zakład Produkcyjno-Handlowo-Usługowy ECO-OPAŁ s.c. w Dynowie, WOODSTYLE Kopacki Sp.j., Pracownia Fajek Mr. Bróg, Euroterm24.pl, Brico MARCHE oraz panowie Janusz Płodzień oraz Przemysław Hyjek.
Inni o Pikniku Słowiańskim PERUNICA
O wydarzeniu można również przeczytać na blogu podróżniczym dobryszlak.pl , w TV Podkarpacka , w Nowiny24, Przemyśl Nasze Miasto, Radio Biwak w Polskim Radiu Rzeszów.
Polecam film Grzegorza Gajdzika: Piknik Słowiański PERUNICA
Monika Maciewicz
A poniżej impresje zdjęciowe z pikniku:
Fot. Jacek Wawszkowicz
Fot. Marcin Kawecki