Ręczniki obrzędowe w kulturze Słowian

Ręczniki obrzędowe miały dla Słowian znaczenie magiczne.
Używane podczas swaćby, pogrzebu, zażynków. Symbolizowały drzewo życia: Nawię, Jawię i Prawię.

Wygląd ręcznika obrzędowego i jak go zawieszać?

Wszystko na nim miało swoje symboliczne znaczenie: rozmieszczenie i rodzaj wzorów, barwy. Ręcznik na obu końcach posiadał frędzle (pierwotnie) lub później ząbki, względnie koronkę. Te części symbolizowały Nawię, czyli zaświaty. Nieco wyżej tych wykończeń haftowano różne wzory, oznaczające Jawię, czyli świat ludzi. W zależności od przeznaczenia takiego ręcznika, pojawiały się na nim określone motywy, np. wzory symbolizujące miłość na ręcznikach służących do swaćby, inne natomiast, jeśli miał to być ręcznik pogrzebowy. Czerwony haft miał znaczenia ochronne, później pojawił się też czarny, będący alegorią ziemi, a więc w pewnym sensie symbolizujący pierwiastek kobiecy. Środkowa część ręcznika nie była pokryta żadnymi haftami, ozdobami – czysta biel (bo ręczniki te były wybielane) symbolizowała Prawię, czyli świat bogów.

Zatem zawieszano ręczniki tak, by boska część znajdowała się w górze, ludzka pośrodku, a poświęcona zaświatom na dole.

Legenda

Legenda mówi, że gdy na przełomie jesieni i zimy spotka się w lesie węża, należy mu złożyć pokłon na ręczniku obrzędowym. Wąż – symbolizujący zaświaty, którym patronuje Weles, nauczy takiego człowieka mowy zwierząt.

Zażynki

Kiedy rozpoczynano żniwa, pierwszy snopek zebranego zboża kładło się na takim ręczniku.

Swaćba (swadźba)

Niewiasta, przygotowująca się do swaćby, winna wyhaftować takowy ręcznik, by stanąć na nim ze swym oblubieńcem (na ślubnym kobiercu). Drugi panna młoda ciągnęła za sobą, zdążając ku panu młodemu (dziś kobiety ubierają suknie z trenem). Takim ręcznikiem symbolicznie związywano dłonie nowożeńcom.

Pogrzeb

Ręcznik taki, zwany nabożnikiem, winien wisieć kilka dni na ogrodzeniu przy domostwie, którego mieszkaniec zmarł.

Ręczniki obrzędowe dziś

Możne je spotkać na Białorusi, na Podlasiu. Wkroczyły do cerkwi. Zawiesza się je na świętych obrazach, krzyżach.

Skąd te informacje?

Wszystkie te informacje są pokłosiem arcyciekawego wykładu pani Sylwii Mieruńskiej, wygłoszonego podczas Festiwalu Mitologii Słowiańskiej w Owidzu. Zdjęcie w niniejszym artykule przedstawia panią Mieruńską i wykonany przez nią ręczniki obrzędowy (zamieszczone za jej zgodą).

Monika Maciewicz

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.